Tylko dzięki ludziom o wielkim sercu możemy działać. Jedną z takich osób jest Monika Szurdyga. Razem z mężem prowadzi Rodzinny Dom Dziecka nr 19 Fundacji Happy Kids w Rydzynkach – zapewniając prawdziwy DOM, miłość, ciepło, poczucie bezpieczeństwa dzieciom, które nie miały tyle szczęścia. Jest mamą zastępczą siedmiorga dzieci: Zuzy, Ali, bliźniaków: Mai i Natana, Amelki, Ani, Julki w wieku od roku do 7-miu lat, a także mamą biologiczną Helenki i Iwa. Posiadaczka 5 kotów oraz pasjonatka fotografii.
Od pierwszej klasy szkoły podstawowej Monika choruje na cukrzycę. Korzystała z różnych metod walki z tą podstępną chorobą, aż w momencie kulminacyjnym zaczęła używać pompy insulinowej, która bardzo ułatwiła życie. Teraz potrzebuje naszego wsparcia w zakupie kolejnej, bez niej nie będzie mogła się realizować i pomagać Fundacji Happy Kids.
O swojej cukrzycy mówi tak: Moja cukrzyca zawsze była chwiejna. Mimo że pilnowałam każdego grama węglowodanów, cukry się wahały. Bardzo martwiłam się o powikłania, które następują w wyniku niewyrównanej cukrzycy. Byłam młoda, miałam marzenia o dużej rodzinie. Około 15 lat temu udało mi się zebrać kwotę potrzebną na zakup pompy insulinowej. Parę lat później na kolejną. A wszystko dzięki Fundacjom, wpierającym osoby chore. Mogłam zacząć realizować swoje marzenia. Nie jest lekko, ale nie wyobrażam sobie innego życia. Kocham to, co robię. I chcę robić to jak najdłużej!
O tej wspaniałej kobiecie powstał reportaż, który możecie zobaczyć klikając na link.