Fundacja Fridomia przekazała pierwsze mieszkanie dla będących w procesie usamodzielniania się dorosłych wychowanków pieczy zastępczej z Fundacji Happy Kids. Jest to pierwszy krok w ambitnym projekcie Fundacji Fridomia, którego celem jest zebranie środków na zakup 195 mieszkań dla wychowanków domów dziecka z całej Polski. W mieszkaniu przy ul. Więckowskiego w Łodzi zamieszkało trzech usamodzielniających się wychowanków Fundacji Happy Kids, w tym dwóch braci.
W pieczy zastępczej, czyli w instytucjonalnych lub rodzinnych domach dziecka, placówkach opiekuńczo-wychowawczych, placówkach wsparcia dziennego, itp. przebywa w Polsce ponad 70 tys. dzieci. Co roku, około 10 tys. z nich rozpoczyna proces usamodzielniania się i staje przed koniecznością znalezienia sobie nowego lokum. Niestety młodzież ta często nie ma dokąd się wyprowadzić. Teoretycznie, na gminach ciąży obowiązek zapewnienia takim osobom mieszkań komunalnych, w praktyce jednak gminy nie dysponują wystarczającymi zasobami mieszkaniowymi. W konsekwencji 85% absolwentów pieczy zastępczej trafia do swoich rodzin biologicznych, skąd zostali wcześniej zabrani ze względu na alkohol, przemoc lub inne formy patologii społecznej.
Fundacje Happy Kids i Fridomia połączyły siły w niezwykłym projekcie. Jego celem jest wypełnienie luki edukacyjno-wychowawczej w systemie pieczy zastępczej, poprzez stworzenie sieci niezależnych mieszkań treningowych dla dorosłych podopiecznych, którzy opuszczają domy dziecka. To jeden z ważniejszych etapów wchodzenia w dorosłość młodych ludzi, którzy znajdują się w pieczy zastępczej.
Fundacja Happy Kids od wielu lat zajmuje się prowadzaniem rodzinnych domów dziecka. Obecnie pod swoimi skrzydłami ma ich 19 i planuje otwarcie kolejnych.
Rzadko myślimy o tym etapie przejściowym – gdy młodzi ludzie wychodzą
z pieczy zastępczej i ruszają w dorosły świat. To moment niezwykle trudny i często pomijany w procesie planowania wychowawczego. Mieszkania treningowe to nic innego, jak samodzielne lokale, w których nasi dorośli podopieczni pod okiem opiekunów poznają zasady funkcjonowania w codziennym, dorosłym życiu – rachunki, budżet domowy, dbanie o mieszkanie. Z pozoru najprostsze rzeczy, jednak wymagają również pewnego usystematyzowania. Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że Fundacja Fridomia jako pierwszego partnera swojego wielkiego projektu wybrała właśnie nas.
To z jednej strony ogromny zaszczyt a z drugiej motywator do jeszcze cięższej pracy na rzecz naszych podopiecznych
– mówi Aleksander Kartasiński, Prezes Fundacji Happy Kids.
Fundacja Fridomia skupiając wokół siebie ludzi promujących ideę wolności finansowej, w ramach swoich działań stworzyła projekt, który adresowany jest do wychowanków pieczy zastępczej. Łącząc najlepsze praktyki z rynku nieruchomości oraz poszukując stale wsparcia inwestorów i sponsorów Fundacja zamierza zebrać środki na zakup portfela 195 mieszkań, które będą bazą dla projektu mieszkań treningowych. Fundacja posiada obecnie w swoich zasobach trzy mieszkania, z których pierwsze zostało właśnie przekazane fundacji Happy Kids.
Ten obszar od zawsze leżał mi na sercu. Widziałem w nim pewną lukę i zrozumiałem, że często wieloletnia praca w pieczy zastępczej nie może kończyć się z chwilą opuszczania domów dziecka i należy zapewnić odpowiedni czas i środki na przejście młodych ludzi do dorosłego świata. Mając wiedzę z rynku nieruchomości postanowiłem, że wykorzystam swoje doświadczenia i stworzę pewnego rodzaju samodziałający mechanizm. Cel jest prosty: 195 mieszkań, z których część zostanie przekazana Fundacjom jako mieszkania treningowe, a część będzie wynajmowana komercyjnie. Cały dochód z komercyjnego wynajmu będzie przeznaczany na kupno kolejnych mieszkań i budowę sprawnego ekosystemu mieszkań treningowych dla podopiecznych pieczy zastępczej.
– dodaje Sławek Muturi, Prezes Fundacji Fridomia.
Do połączenia sił pomiędzy Fundacjami doszło za sprawą niezwykłej historii przecięcia się dróg podróżniczych Sławka Muturi, założyciela Fundacji Fridomia, oraz Michała Leksińskiego, podróżnika realizującego projekt Korony Ziemi dla Fundacji Happy Kids – 7 Happy Summits. Ich spotkanie stanowiło przyczynek do rozmowy pomiędzy Fundacjami o pieczy zastępczej i jej potrzebach a także możliwościach wspólnego działania na rzecz tego obszaru.
Ta historia jest dla mnie żywym dowodem, że czasem z pozoru niewielkie rzeczy mogą mieć olbrzymią moc. Tak jak nasze spotkanie ze Sławkiem, gdy okazało się, że doskonale rozumiemy się w kontekście łączenia projektów podróżniczych i działań charytatywnych. Gdy Sławek opowiedział mi dokładnie o swoim projekcie, widziałem, że muszę poznać go z Fundacją Happy Kids. Czułem podskórnie, że to będzie doskonałe partnerstwo. Dla mnie to bardzo ważny moment, bo pokazuje, że projekty górskie czy podróżnicze mogą zmieniać otaczający nas świat na lepsze w sposób zupełnie nieoczywisty – mówi Michał Leksiński – ambasador Fundacji Happy Kids
Remont przekazanego mieszkania wsparła finansowo:
Dziękujemy!